Zostawiasz śmieci? Cyk i wpadasz w fotopułapkę!

Dorota Witt

Butelki i inne śmieci pozostawione nieopodal jednego z domów kłują w oczy społeczników, którzy zakasują rękawy i sprzątają... za każdym razem to samo miejsce.

Mowa o mieszkańcach Białych Błot, którzy cyklicznie sprzątają najbliższą okolicę. Za każdym razem podobne śmieci, m.in. butelki, zalegają w lesie przy jednym z domów.
- Idziemy i oczom nie wierzę. Ul. Duńska. Butelki lecą do lasu od lat - napisała 7 listopada jedna z mieszkanek, biorąca udział w akcji. - Kiedyś wezwałam policje, ponieważ u tych osób za płotem (w lesie) leżało kilkaset butelek. Posprzątałam. Po kilku miesiącach podobnie. Posprzątaliśmy. Nigdy nikt nie został ukarany. Miarka się przebrała. Znów trzeba sprzątać...
Pojawił się pomysł, by do walki z tymi, którzy śmiecą użyć fotopułapki. Mieszkańcy zapowiadają, że założą ją na własny koszt. Padła też propozycja, by powołać społeczny patrol dla środowiska.

• Czy taki pomysł sprawdziłby się w bydgoskich lasach?
• Czy jest potrzebny?
• Jak na własną rękę przygotować akcję sprzątania miasta?