Zmiany w śląskim zoo. Trwa budowa obiektu dla pingwinów

Olga Krzyżyk

Powrót pingwinów. Ostatni raz te zwierzęta można było zobaczyć w śląskim zoo ponad 40 lat temu. Już jesienią będzie można je oglądać w nowym obiekcie, w miejscu gdzie wcześniej były nosorożce.

Do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego powracają pingwiny. Po raz ostatni te zwierzęta w chorzowskim zoo można było zobaczyć w październiku 1977 roku. Teraz po 42 latach, goście zoo, ponownie zobaczą te sympatyczne nieloty. Kiedy? Już jesienią tego roku.

Pierwsze pingwiny trafiły do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w 1963 roku. Były to trzy pingwiny Humboldta, które przypłynęły do Polski z Holandii, na pokładzie statku PZM „Świetlik”. Co roku ptaki te odwiedzało około miliona ludzi. Pingwiny można było oglądać w śląskim zoo do października 1977 roku, kiedy umarł ostatni przedstawiciel tego gatunku w chorzowskim ogrodzie.

W Śląskim Ogrodzie Zoologicznym trwa budowa nowego obiektu dla pingwinów oraz przebudowa zewnętrznego wybiegu. Powstaje on w miejscu dawnego wybiegu nosorożców białych i jeszcze wcześniejszego wybiegu żyraf. W tym miejscu powstanie nowy budynek i baseny ze stacją uzdatniania wody. W skład obiektu wejdzie budynek z zapleczem gospodarczym oraz basenem zewnętrznym o pojemności 220 metrów sześciennych, przy którym, przez szybę, będzie można obserwować zwierzęta. Sam budynek w najwyższym punkcie będzie miał 3,5 m wysokości i nie będzie udostępniony dla zwiedzających, bo znajdą się tu urządzenia do obsługi basenów oraz pomieszczenia, w których pojedyncze pingwiny będą oddzielane od reszty stada na czas choroby lub na potrzeby zabiegów hodowlanych.

Zwiedzający będą mogli obserwować pingwiny na wybiegu zewnętrznym, pośród skał, a także pod wodą, dzięki specjalnej konstrukcji dużego basenu. Dodajmy, że pod wodą pingwiny poruszają się bardzo szybko. Warto to zobaczyć.

- Nasi goście będą mogli zejść poniżej poziomu wody, przed ich oczami ukaże się lustro wody z pływającymi ptakami - mówi Jolanta Kopiec, dyrektorka Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Podobna konstrukcja istnieje już w Krakowie.