Za handlowanie dopalaczami kara jak za narkotyki. Po truciznę sięgają już nawet dwunastolatki

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Matusik / Polska Presse
Beata Terczyńska

Za handlowanie dopalaczami kara jak za narkotyki. Po truciznę sięgają już nawet dwunastolatki

Beata Terczyńska

Proszek do prania, benzyna, płyn do rozpalania grilla, trutka na gryzonie, środki służące do mycia szyb - te właśnie substancje można znaleźć w dopalaczach. Handlowanie tymi substancjami będzie surowiej karane. Specjaliści od terapii uzależnień mówią wprost: bardzo dobrze, bo dopalacze to nic innego jak nowe narkotyki, często groźniejsze.

Z policyjnej kroniki. Śmiertelne zatrucie dopalaczami z końca lipca w Rzeszowie. Początek sierpnia - w powiecie brzozowskim najprawdopodobniej dopalaczami zatruły się dwie osoby. W Łodzi i Bełchatowie śmiertelnie zatruło się 9 osób. W Trzebiatowie w ciągu trzech dni w czerwcu - 16 osób, bo ktoś wpuścił na rynek bardziej toksyczny dopalacz.

Jest jednak szansa, że to się zmieni. We wtorek weszła w życie zmieniona ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii oraz o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

- Po pierwsze, wprowadziła ona nową definicję substancji psychoaktywnej - mówi prof. Czesław Kłak, dziekan, dyrektor Kolegium Prawa i Bezpieczeństwa w WSPiA w Rzeszowie. - Wytwarzanie, przetwarzanie albo przerabianie nowych substancji psychoaktywnych zagrożone jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 3 lat. Przy czym, jeżeli dotyczy to znacznej ilość tych substancji, sprawca podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.

Za handlowanie dopalaczami grozi grzywna i kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, a w przypadku znacznej ilości - grzywna i kara więzienia od 2 do 12 lat. Ustawa zabrania również udzielania takich substancji, jak również ich posiadania. Wykaz nowych substancji psychoaktywnych w rozporządzeniu określi minister zdrowia.

Nowelizacja wprowadziła też rejestr zatruć nowymi substancjami psychoaktywnymi i środkami zastępczymi.

- Zagrożenie dopalaczami to istotny problem społeczny, którego skala ma tendencję wzrostową - mówi prof. Kłak. - Na rynku jest zapotrzebowanie na te środki: są one dużo tańsze niż tzw. klasyczne narkotyki, ich dostępność jest większa, są atrakcyjne dla młodych.

W dalszej cześci artykułu m.in.:

  • co może powodować zażywanie dopalaczy
  • dlaczego młodzi ludzie nie boją się ich brać pomimo śmiertelnych przypadków
  • jak poznać czy ktoś brał dopalacze
Pozostało jeszcze 55% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Beata Terczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.