Wybuch gazu w Katowicach: Dramatyczna akcja ratunkowa. Była nadzieja [RELACJA]

Czytaj dalej
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec

Wybuch gazu w Katowicach: Dramatyczna akcja ratunkowa. Była nadzieja [RELACJA]

Wybuch gazu w Katowicach. Dariusz Kmiecik - dziennikarz TVN, Brygida Frosztęga - dziennikarka TVP i ich syn nie żyją. W centrum Katowic przy ul. Chopina 18 wybuchł gaz i zawaliła się kamienica. Tożsamość ofiar została ustalona RELACJA LIVE + ZDJĘCIA + WIDEO

Wybuch gazu w Katowicach:

W centrum Katowic w kamienicy przy ul. Chopina 18 wybuchł gaz. Kamienica stanęła w ogniu.

CZYTAJ KONIECZNIE:
WYBUCH W KAMIENICY W KATOWICACH: DARIUSZ KMIECIK Z ŻONĄ BRYGIDĄ I SYNEM NIE ŻYJĄ

CZYTAJ KONIECZNIE:
STAN NAJCIĘŻEJ RANNEGO POGARSZA SIĘ. NIE MA DOBRYCH ROKOWAŃ

Gaz wybuchł w jednej z kamienic. Kamienica jest zawalona. Trzy kondygnacje przestały istnieć. Są ranni i zaginieni.


AKTUALIZACJA GODZ. 15:28:
Są wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar wybuchu w kamienicy w Katowicach CZYTAJ WIĘCEJ

AKTUALIZACJA GODZ. 6:15:
Podczas briefingu prasowego policja przekazała, że ustalono nazwiska ofiar wybuchu i zawalenia kamienicy w Katowicach.

- Rodziny zidentyfikowały ofiary - powiedział Jacek Pytel, rzecznik policji w Katowicach.

To Dariusz Kmiecik, dziennikarz Faktów TVN, jego żona Brygida Frosztęga-Kmiecik, dziennikarka TVP Katowice oraz ich 2-letni syn.

CZYTAJ WIĘCEJ O ZAKOŃCZENIU AKCJI:
WYBUCH GAZU W KATOWICACH. AKCJA ZAKOŃCZONA. TOŻSAMOŚĆ OFIAR USTALONA

AKTUALIZACJA GODZ. 00:20[b]

Po wydobyciu poszukiwanych osób z ruin strażacy będą w nocy kontynuowali działania w miejscu katastrofy. „Prace powinny pójść nieco szybciej, bo nie szukamy w tej chwili konkretnych osób. Te osoby, o których mieliśmy informacje, że są zameldowane, zamieszkują, mogą przebywać w budynku – nikt nie zgłosił nam, że kogoś brakuje. Prace będą mogły postępować z większym zaangażowaniem ciężkiego sprzętu” - zapowiedzieli dowodzący akcją.

Po zezwoleniu ratowników w miejsce katastrofy wejdą ekipy dochodzeniowe policji z prokuratorem. Ze względu na niestabilność pozostałości budynku, miejsce to cały czas mają obserwować przedstawiciele nadzoru budowlanego.

Wideo: TVN24/x-news

[b]AKTUALIZACJA GODZ. 00:10[b]

Nadal trwa akcja ratunkowa w zawalonej kamienicy. Nie ma całkowitej pewności, że w kamienicy nie ma jeszcze innych osób. Kolejny briefing zaplanowano na godz. 6 rano.

[b]AKTUALIZACJA GODZ. 23:50[b]

Tomasz Gogolin, rzecznik KWP Katowice: Trzy osoby nie żyją - to mężczyzna, kobieta i dziecko. Ich ciała zostaną przewiezione w miejsce, w którym zostaną zidentyfikowane.

Ratownicy wciąż pozostają na miejscu, muszą przetrząsnąć całe gruzowisko. - Odnalezione ciała zostały przygniecione przez strop, który złożył się jak domek z kart - relacjonuje mł. bryg. Andrzej Płóciniczak z Straży Pożarnej w Katowicach

[b]AKTUALIZACJA GODZ. 23:35[b]

Ratownicy wyszli z kamienicy niosąc kolejne nosze.

[b]AKTUALIZACJA GODZ. 23:25[b]

Podano informacje o śmierci trzech osób. Czekamy na kolejny briefing i ostateczne potwierdzenie... - informuje nasz wysłannik.


[b]AKTUALIZACJA GODZ. 23:18:

Wszystkie osoby znajdują się w kamienicy pod gruzami. Potwierdzony jest zgon mężczyzny. Trwają próby wydobycia dwóch pozostałych osób.

AKTUALIZACJA GODZ. 23:08:

- Ratownicy dotarli do ciała jednej osoby, jest to mężczyzna. Na chwilę obecną możemy potwierdzić zgon jednej osoby. Ponadto dotarliśmy do dwóch innych osób, których stanu na tę chwilę nie możemy potwierdzić. Czynności ratowników dadzą odpowiedź jaki jest stan tych osób. Tyle na tę chwilę możemy powiedzieć - mówi Tomasz Gogolin, rzecznik KWP Katowice.

Rzecznik śląskiej straż pożarnej, Jarosław Wojtasik: Jeżeli chodzi o działania straży pożarnej, w dalszym ciągu kontynuujemy mozolną pracę odgruzowywania, to odbywa się ręcznie. Strażacy pracują przy użyciu podręcznego sprzętu (łopat, rąk), do dwóch osób nie ma jeszcze pełnego dostępu.

- Nie wiadomo, ile potrwa dotarcie do dwóch pozostałych osób. Podkreślam: to bardzo trudna praca z narażeniem życia ratowników, ponieważ konstrukcja jest dość niestabilna, dlatego wszystko odbywa się bez pośpiechu, bardzo wolno i dokładnie. Przede wszystkim dbamy o bezpieczeństwo ratowników i to jest w tej chwili najważniejsze - dodaje.

AKTUALIZACJA GODZ. 22:55:

Znaleziony został martwy mężczyzna - potwierdza policja. Stan dwóch pozostałych osób jest nieznany. Wszystkie znajdują się pod gruzowiskiem.

AKTUALIZACJA GODZ. 22:45:

Na miejscu panuje duże poruszenie. Do kamienicy weszło kilku kolejnych ratowników.

AKTUALIZACJA GODZ. 22:35:

Na miejscu katastrofy utworzyło się zbiegowisko. Jest policja, prokuratorzy i strażacy. Do kamienicy weszli ratownicy z noszami. Pojawił się również rzecznik KWP Katowice, Tomasz Gogolin. Więcej ma być wiadomo o godz. 23:15.

AKTUALIZACJA GODZ. 22:15:

Wg TVP Info nieoficjalnie akcja ratownicza zmierza ku końcowi. Natrafiono na zaginionych - podała stacja na Twitterze o godz. 22:01. Nasza wysłanniczka nie potwierdza tych informacji. Wiadomo natomiast, że ratownicy dotarli do gruzowiska, w którym prawdopodobnie znajdują się osoby poszukiwane.


AKTUALIZACJA GODZ. 21:00:

Ile jeszcze może potrwać akcja ratownicza? Nie wiadomo. Ciężka maszyna ściągana z Oświęcimia jest praktycznie już w odwodzie. Teraz dosłownie wszystko w rękach ok. 150 strażaków.

AKTUALIZACJA GODZ. 20:40:

Ratownicy ręcznie wybierają gruz. Na miejscu pracują również czworonogi. W akcji pomaga siedem psów ratowniczych

AKTUALIZACJA GODZ. 19:55:

Prace przy użyciu ciężkiego sprzetu prowadzone są powoli i dokładnie. Koparka wyciąga łyżką zalegający gruz, po czym dwóch strażaków na wysięgniku jest transportowanych w odkopane fragmenty. Czynność ta jest powtarzana.

AKTUALIZACJA GODZ. 19:25:

Wybuch i katastrofa kamienicy w Katowicach. Psychologowie: To jest traumatyczne przeżycie

AKTUALIZACJA GODZ. 18:55:

Rzecznik śląskiej straż pożarnej, Jarosław Wojtasik: Na miejsce dojechała koparka, która ma wspomóc działa straży pożarnej. To co do tej pory można było zrobić ręcznie, to zostało zrobione przez strażaków. Koparka, która jest na miejscu podejmie próbę rozebrania ściany, która boimy się, że może przygnieść ratoników.

- Akcja będzie trwała tak długo jak trzeba będzie. Strażacy nie opuszczą tego miejsca. Będą prowadzić wszelkie działania aby zabezpieczyć mieszkańców. Praca jest bardzo mozolna. Cegła po cegle, w sposób bardzo ostrożny i delikatny pod nadzorem inspektora nadzoru budowlanego, jak również urzadzeń do pomiaru odchylenia tej ściany, strażacy prowadzą prace odwiertowe, a jednocześnie przeszukują to gruzowisko - dodaje Wojtasik.

W kamienicy, która się zawaliła pozostał parter, z częściowo zawalonym stropem oraz gruzowisko na tym stropie. To gruzowisko jest systematycznie rozbierane i systematycznie przeszukiwane

AKTUALIZACJA GODZ. 18:50:

Wybuch i katastrofa kamienicy w Katowicach: Adwokaci proponują bezpłatną pomoc

AKTUALIZACJA GODZ. 18:20:

Na gruzowisko po kamienicy przy ul. Chopina wjechał ciężki sprzęt, którym będą powoli odgruzowywać teren w poszukiwaniu zaginionych trzech osób. Jak powiedział Jeremi Szczygłowski ze śląskiej straży pożarnej, sprzęt posłuży do powolnego zdejmowania gruzów ze stropu budynku i dostania się na najniższe partie. Nie wiadomo jak długo potrwa przeszukiwanie gruzów. Ratownicy pracują bardzo ostrożnie.

Wiadomo natomiast, że jeszcze dziś późnym wieczorem część lokatorów sąsiednich kamienic powinna wrócić do swoich mieszkań.

– Do tych mieszkań, gdzie nie została naruszona konstrukcja, mieszkańcy będą mogli wrócić. Trwają tam teraz prace nad wstawieniem nowych okien, które zostały zniszczone w czasie wybuchu – powiedział prezydent Katowic Piotr Uszok.

Pozostali lokatorzy zniszczonej kamienicy w przyszłym tygodniu będą mogli wprowadzić się do lokali zastępczych, jednak tylko na czas określony. – Mieszkania będą przydzielone na czas określony ze względu na to, że w tej kamienicy była zróżnicowana sytuacja własnościowa. Ci, którzy mieszkali w części komunalnej, dostaną umowy przynajmniej na okres dwóch lat – podkreśla Uszok.

AKTUALIZACJA GODZ. 17:50:

Sprzęt ciężki dojechał na miejsce. Pomoże w poszukiwaniach w gruzach zawalonej kamienicy. - Musimy być bardzo ostrożni, każdy ruch musi być wykonywany bardzo powoli. Ściana może się w każdej chwili zawalić - mówi rzecznik śląskiej straż pożarnej Jarosław Wojtasik.

AKTUALIZACJA GODZ. 17:20:

Przeszukano dwa z trzech miejsc, gdzie mogli znajdować się poszukiwani, tj. gruzowisko od strony ul. Chopina i od strony dziedzińca wewnętrznego. Niemal na pewno nie ma tam poszukiwanych. Mogą znajdować się w najtrudniej dostępnym miejscu, tam, gdzie zawaliły się wszystkie stropy.

AKTUALIZACJA GODZ. 17:00:

Cały czas trwa akcja poszukiwawcza. Na miejsce jedzie sprzęt ciężki. Będzie za ok. godzinę.

AKTUALIZACJA GODZ. 16:50:

Tak wygląda zrujnowana kamienica z lotu ptaka.

AKTUALIZACJA GODZ. 16:30:

Wybuch gazu w Katowicach: Na miejsce jadą wiceminister Rakoczy i szef PSP

AKTUALIZACJA GODZ. 15:13:

Reporter Faktów TVN Dariusz Kmiecik wraz z żoną i synem poszukiwani w gruzach zawalonej kamienicy WIĘCEJ...

AKTUALIZACJA GODZ. 14:23:
Roman Buła, naczelnik Wydziału Budynków i Dróg w katowickim Urzędzie Miasta potwierdził, że w mieszkaniu, z którego uratowano poparzonego mężczyznę, były odcięte media. Nie znaczy to jednak, że mieszkaniec kamienicy przy Chopina 18 wybuchła butla z gazem - jak twierdzili niektórzy świadkowie. Budynek jest podłączony do sieci gazowniczej.

Lokator mieszkania, gdzie doszło do wybuchu, miał być w piątek eksmitowany do noclegowni. Jego niepełnosprawna matka kilka dni temu trafiła do domu seniora na pobyt stały.

AKTUALIZACJA GODZ. 14:23:
Wybuch gazu w kamienicy przy Chopina 18 w Katowicach poprzedził pożar? Zdaniem Jana Rasińskiego, rzeczoznawcy budowlanego, który ocenia szkody wyrządzone w kamienicy, najpierw w mieszkaniu na I piętrze pojawił się ogień, potem dopiero nastąpił potężny wybuch gazu. tzw. wybuch poprzeczny.

AKTUALIZACJA GODZ. 13:46:

AKTUALIZACJA GODZ. 13:29:
Teresa Barnat Wiśniewska – chirurg plastyk z Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich - Jesteśmy w fazie przeprowadzania badań u pacjenta, w tej chwili mogą powiedzieć, że stan pacjenta jest bardzo ciężki, poparzenie dróg oddechowych, jest zaintubowany. (nieprzytomny). 60% ciała ma poparzone. Ma oparzone mocno drogi oddechowe. Pacjent trafił na OIOM. Urazy bardzo ciężkie, rokowanie niepewne. Przywieziony przed 6 rano na Izbę Przyjęć. Jak przyjechał to był przytomny. Mówił, że nie wie co się stało.

Szpital jest gotowy żeby przyjąć kolejnych poszkodowanych z tej katastrofy budowlanej.

AKTUALIZACJA GODZ. 12:58:
Stan poszkodowanego w wybuchu gazu w kamienicy przy Chopina 18 w Katowicach nadal ciężki. Mężczyzna - bezpośrednia ofiara wybuchu, ma poparzone 60 proc. powierzchni ciała i drogi oddechowe. Jest przytomny, ale nic nie pamięta.

Strażacy nadal przeszukują gruzowisko w poszukiwaniu 3 osób, które mogły się znajdować w kamienicy w chwili wybuchu.

Polska Spółka Gazownictwa zapowiedziała własne śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny wybuchu WIĘCEJ...

AKTUALIZACJA GODZ. 11:40:
Głowny Instytut Górnictwa potwierdza, że w nocy miały miejsce wstrząsy w kopalni Staszic, jednak nie należy ich wiązać z wybuchem gazu w kamienicy przy Chopina 18. Przeczytaj więcej na temat WSTRZĄSÓW W KOPALNIACH 23.10.2014

AKTUALIZACJA GODZ. 11:04:
Cztery rodziny z zawalonej kamienicy znajdują się pod opieką Caritasu. Caritas zapewni im pierwsze schronienie. Reszta mieszkańców kamienicy przy Chopina 18 w Katowicach skorzysta z gościny swoich rodzin. W najbliższym czasie władze Katowic przedstawią im propozycje lokali zastępczych. Obiecano też wsparcie finansowe, a Caritas zorganizuje zbiórkę darów.

Dwie osoby, które przewieziono do szpitala Bonifratrów, zostały już z niego wypisane.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:07:
Wszyscy mieszkańcy kamienicy: zarówno właściciele mieszkań jak i najemcy mają zapewnione lokale zastępcze, opiekę i pomoc psychologów - poinformowali prezydent Katowic i wojewoda śląski.

Nadal trwają poszukiwania 3 osób, które mogą przebywać pod gruzami.

Lekarze z siemianowickiej oparzeniówki, gdzie trafił jeden z poszkodowanych w wybuchu, oceniają jego stan jako ciężki.

Rzeczniczka WUG w Katowicach, Jolanta Talarczyk nie potwierdziła pogłosek o wstrząsie, który mógłby uszkodzić instalację gazową w budynku. Ostatnio nie odnotowano w tym rejonie żadnych poważniejszych wstrząsów.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:07:
Gruzowisko zostało przeszukane geofonem, który wykrył jakieś dźwięki. W tej chwili zostanie przeprowadzone kolejne przeszukanie. Nie wiadomo na razie co jest źródłem wykrytych dźwięków. Do akcji przystępuje specjalna grupa ratownicza z Nowego Sącza.

AKTUALIZACJA GODZ. 9:25:
Kamienica jest cały czas przeszukiwana przez ratowników. Szukają 3 osób. Akcja planowana jest njeszcze na co najmniej kilkanaście godzin.

Po zakończeniu akcji, kamienica zostanie rozebrana.

ZOBACZ KONIECZNIE:
PO WYBUCHU W KAMIENICY GIGANTYCZNE KORKI W KATOWICACH. MAPA OBJAZDÓW + INFOLINIA

AKTUALIZACJA GODZ. 9:07:
28 zastępów straży pożarnej prowadzi akcję na gruzowisku kamienicy w Katowicach, którą zniszczył wybuch gazu. Nadal poszukiwane są trzy osoby. Sztab kryzysowy uruchomił specjalną infolinię dla poszkodowanych i ich rodzin .

CZYTAJ KONIECZNIE NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Z KATOWIC:
KATOWICE 24 GODZINY PRZEZ 7 DNI W TYGODNIU

Jak mówią prowadzący akcję obecnie trwa rozpoznanie; strażacy przystępują do zabezpieczenia gruzowiska, które cały czas jest niestabilne.

Sztab kryzysowy uruchomił specjalną infolinię dla poszkodowanych i ich rodzin - tel. 32 359 95 18.

Z rumowiska wyciągnięto już kobietę uwięzioną na parterze - poszkodowana trafiła do szpitala. Strażacy nadal mówią o trzech zaginionych osobach, wcześniej była mowa o pięciu, ale okazało się, że nie nocowały one w budynku.

Służby kryzysowe wojewody przekazały, że do wybuchu doszło nad ranem w kamienicy przy ul. Szopena. Jedna osoba została poważnie ranna, trafiła do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Kilku innych lokatorów, wśród nich matka z dzieckiem, doznało lżejszych obrażeń. Zostali przewiezieni do katowickich szpitali.

W kamienicy zameldowanych było ponad 20 osób. Po wybuchu ewakuowano 15 lokatorów. Część z nich schroniła się w pobliskim kościele.

- Trwa intensywna akcja ratownicza ukierunkowana na przeszukanie gruzowiska. Mamy 15 ewakuowanych, z których kilka trafiło do szpitala i trzy osoby zaginione. Nikt nie wie, gdzie te osoby są - powiedział rzecznik śląskiej straż pożarnej Jarosław Wojtasik.

AKTUALIZACJA GODZ. 8:50:
W szpitalach przebywają 5 ofiar wybuchu: jedna w siemianowickiej oparzeniówce - ma poparzone 60 proc. ciała; dwie osoby przewieziono do szpitala Bonifratrów - ich życiu nic nie zagraża. Do kliniki na Ligocie trafiła też matka z dzieckiem.

Na miejscu wybuchu są już ratownicy z psami, którzy przeszukują gruzowisko. W miarę postępów poszukiwań usuwany jest gruz i resztki konstrukcji dachu i stropów, które runęły na gruzowisko.

AKTUALIZACJA GODZ. 8:35:
Los 3 mieszkańców kamienicy jest nadal nieznany. Dwie osoby odnalazły się - same opuściły kamienicę i obecnie są pod opieką MOPS.

Strażacy wstępnie przeszukali gruzowisko, korzystając ze specjalnych kamer wziernikowych. Wstępne przeszukanie nie ujawniło żadnych kolejnych ofiar.

AKTUALIZACJA GODZ. 8:17:
Strażacy zakończyli gaszenie pożaru. Teraz muszą ocenić, stan budynku. Dopiero kiedy będzie znany - zdecydują o wejściu ratowników na rumowisko.

AKTUALIZACJA GODZ. 7:53:
Najciężej poszkodowana ofiara wybuchu gazu w kamienicy na rogu Sokolskiej i Chopina trafiła do siemianowickiej oparzeniówki.

Na miejscu jest już specjalna jednostka straży pożarnej z Jastrzębia Zdroju - przeszkolona do poszukiwań na gruzowiskach.

AKTUALIZACJA GODZ. 7:34:
Strażacy nie potwierdzają śmierci żadnego z mieszkańców kamienicy. Pomocy medycznej wymagało 5 ewakuowanych z kamienicy. W tej chwili strażacy dogaszają pożar, a na miejsce jedzie pluton ciężkiego ratownictwa technicznego i grupy poszukiwawcze.

- Ewakuowani mieszkańcy kamienicy zostaną umieszczeni w lokalach zastępczych - zapowiada Piotr Uszok, prezydent Katowic.

AKTUALIZACJA GODZ. 7:25:
Z ustaleń policji wynika, że w kamienicy poza ewakuowanymi, mogło się znajdować jeszcze 5 osób. Są zameldowane w kamienicy, która uległa zawaleniu. Nie wiadomo jednak, czy w momencie wybuchu przebywały w budynku. Na razie uznano je za zaginione.

AKTUALIZACJA GODZ. 7:10:
Do Katowic jadą specjalne jednostki ratownicze, m.in. z Jastrzębia Zdroju i Krakowa. Straż pożarna ściąga również do pomocy słuchaczy szkół pożarniczych z Częstochowy i Krakowa. Zajmą się przeszukiwaniem gruzowiska po zawalonej kamienicy.

Strażacy potwierdzili, że w wyniku wybuchu i zawalenia kamienicy zginęła jedna osoba, a jedna została ciężko ranna.

AKTUALIZACJA GODZ. 6:35:
Na miejsce jadą specjalistyczne samochody do odgruzowywania. Kamienica wciąż płonie. Strażacy nadal nie potrafią ugasić dachu.

- Moim zdaniem akcja prowadzona jest źle. Paliła się na początku tylko framuga drzwi, a teraz cały dach - żali się przed kamerą TVN24 jeden z mieszkańców, którzy sam uratował swojego poparzonego sąsiada.

- Na parterze mieszka jedna osoba. To inwalidka więc chyba dlatego nie mogła być ewakuowana, bo zaczęło się znowu walić. Mogę się tylko domyślać, że to ta osoba, która jest uwięziona - mówi roztrzęsiony świadek zawalenia kamienicy.

AKTUALIZACJA GODZ. 6:25
Wybuch gazu nastąpił po godz. 5. - Wiemy, że jedna osoba jest uwięziona pod gruzami. Mamy z nią kontakt. Ratownicy musieli być wycofani ze względu na pożar - mówi dowódca akcji ratowniczej.

W budynku zameldowanych było 25 osób. 5 osób jest pod opieką pogotowia ratunkowego i szpitala. 10 kolejnych osób wyszło o własnych siłach z gruzowiska i przebywa obecnie w pobliskim kościele. Co się stało z resztą? Na razie nie wiadomo.

AKTUALIZACJA GODZ. 6:10:

Udało się potwierdzić, że przynajmniej jeden z mieszkańców jest nadal pod ruinami.

- Mam informacje, że dwie osoby są poszkodowane, a jedna uwięziona. Na miejscu mamy 24 zastępy straży pożarnej. Strażący skupiają się także na gaszeniu pożaru, który tam wybuchł - mówi Jarosław Wojtasik, rzecznik straży pożąrnej w Katowicach.

Wybuch gazu w Katowicach:

2 osoby trafiły do szpitala.

- W tej chwili na miejscu jest ponad 100 strażaków - mówi Wojtasik.

Na miejscu wybuchu gazu jest już straż pożarna, policja i wszystkie służby miejskie.

Cały kwartał ulic w centrum Katowic jest wyłączony z ruchu.

Na miejsce jedzie specjalistyczna jednostka straży pożarnej z psami tresowanymi do przeszukiwania ruin.


Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Nowy Supersam w Katowicach będzie nową galerią handlową ZDJĘCIA
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Praca w Oplu w Gliwicach: Kogo poszukują, jakie zarobki SPRAWDŹ
*Śląsk, którego nie było. Niesamowite wizjonerskie projekty śląskich miast

poprzedni następny pomoc

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.