Problemy na budowie S5. Trwa przepychanka z firmą Gotowskiego

Sławomir Bobbe

Firma Gotowski wini za zerwanie umowy Trakcję PRKiL i żąda 27 milionów złotych odszkodowania. Trakcja uważa te roszczenia za bezzasadne.

Na budowie S5 nie dzieje się dobrze. Bydgoska firma Gotowski wycofała się z prac na odcinku, za który odpowiada spółka Trakcja PRKiL. Każda ze stron prezentuje swoje racje, jednak wszyscy są zgodni, że nieporozumienia między głównym wykonawcą a podwykonawcą doprowadzą do opóźnień. I to nie tylko na tym odcinku. Z informacji, które do nas docierają, wynika, że wszystkie firmy operujące na kujawsko-pomorskim odcinku S5 złożyły do GDDKiA roszczenia. Zakładają opóźnienie w oddaniu do użytku ich odcinków sięgające 14 miesięcy. GDDKiA niemal od miesiąca analizuje te wnioski i nie dała jeszcze odpowiedzi, czy zgadza się na te propozycje. Nawet gdy „zmusi” wykonawców do intensywniejszej pracy, opóźnienia z pewnością będą.

Niech sąd zdecyduje

Ludzie Gotowskiego z pewnością będą mieli co robić, to ta firma złożyła bowiem najkorzystniejszą ofertę w przetargu na przebudowę ulicy Kujawskiej w Bydgoszczy.