Czesław Wachnik

Ulica Kilińskiego w Zielonej Górze jest już jednokierunkowa

Widok na ul. Kilińskiego w Zielonej Górze. Fot. Google Map Widok na ul. Kilińskiego w Zielonej Górze.
Czesław Wachnik

Miasto apeluje, by kierowcy zachowali ostrożność i nie jeździli na pamięć. Wprowadzone zmiany mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.

Od dziś inaczej jeździmy na ulicy Jana Kilińskiego w Zielonej Górze. Zmiany polegają na tym, że zamiast ruchu dwukierunkowego, wprowadzono jednokierunkowy. Będzie się on odbywał od ulicy Piastowskiej w kierunku ulicy Jaskółczej. To oznacza, że od Jaskółczej nie wjedziemy w Kilińskiego.

Paweł Urbański, odpowiedzialny w mieście za drogi powiedział nam, że powodem zmian jest chęć poprawy bezpieczeństwa jazdy. A dotyczy ono zarówno zmotoryzowanych, jak też pieszych. Na ulicy często dochodziło do kolizji, brakowało też miejsc parkingowych. Natomiast piesi mieli kłopoty z przedostaniem się na drugą stronę jezdni.

To się teraz powinno zmienić. Trzeba też dodać, że od dziś z takich ulic jak Pawia, Sokola oraz parkingów przy kościele pod wezwaniem świętego Franciszka z Asyżu wjeżdżając na ulicę Kilińskiego, będziemy mogli skręcić tylko w prawo i dojechać do ulicy Jaskółczej. Wprawdzie znaki nakazujące skręt w prawo już stoją, ale dyrektor Urbański apeluje o rozwagę i patrzenie na znaki, a nie jazdę na pamięć. Szczególnie ważne jest to przez pierwsze dni.

To nie są jedyne zmiany w organizacji ruchu, które mają nastąpić w tym roku. Planuje się także wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ulicach Waszczyka i Emilii Plater. Tam też dochodzi do kolizji, na ulicach brakuje parkingów, dlatego pomysł, by to zmienić. - Na razie przygotowujemy projekt zmiany organizacji ruchu. Mają być one wprowadzone jeszcze przed wakacjami. Wtedy będzie tam bezpieczniej - mówi dyrektor.

Czesław Wachnik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.