Tragiczny wypadek na wiadukcie ul. Przybyszewskiego. Czas na opinie biegłych

Czytaj dalej
Fot. Paweł Łacheta
Magdalena Rubaszewska

Tragiczny wypadek na wiadukcie ul. Przybyszewskiego. Czas na opinie biegłych

Magdalena Rubaszewska

Usłyszałam odgłos szybko jadącego samochodu, a potem potężny huk. Piesza leżała na środku jezdni. Kierowca nie zatrzymał się, pojechał do ul. Lodowej. Do leżącej kobiety podeszło wiele osób, dzwoniły na pogotowie i policję. Kierowca jechał bardzo szybko, bo nie zauważyłam ani marki, ani koloru samochodu - takie zeznania świadka odczytano na sali rozpraw w Sądzie Rejonowym Łódź - Widzew, gdzie toczy się proces 37-letniego Wojciecha O., oskarżonego o spowodowanie wypadku, w którym zginęła 50-letnia kobieta.

Świadek, kobieta, której zeznania odczytano (ponieważ zmarła), twierdziła, że znalazła się na na ul. Przybyszewskiego 10 kwietnia ubiegłego roku ok. godz. 16. Wybierała się na cmentarz, a na wiadukcie wysadzili ją znajomi, którzy podwieźli ją samochodem. Sęk w tym, że wypadek wydarzył się co prawda tego dnia, ale po godz. 22. Żadna ze stron nie odniosła się jednak do jednak tej rozbieżności. Kobieta zeznała jeszcze, że następnego dnia przeczytała o potrąceniu w gazecie i zgłosiła się na policję.

Sąd wezwie na kolejną rozprawę specjalistów z zakresu ruchu drogowego oraz medycyny sądowej. Przesłuchani wcześniej świadkowie wskazywali różniące się od siebie okoliczności wypadku. Obrona ma też uwagi do uzupełniającej opinii biegłych dotyczącej obrażeń odniesionych przez kobietę. Ciało zostało bowiem rozczłonkowane, szczątki znajdowano nawet kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym doszło do tragedii.

10 kwietnia ubiegłego roku 37-letni Wojciech O., doktor nauk medycznych, jechał audi ul. Przybyszewskiego. Biegli stwierdzili, że na liczniku było co najmniej 120km/h. Samochód uderzył w pieszą, która na wiadukcie szła po pasach do przystanku tramwajowego. Kobieta nie miała szans przeżyć. Badania krwi kierowcy wykazały, że był pod wpływem amfetaminy. Wojciech O. stwierdził w sądzie, że zażywa silne leki na migrenę, które zawierają sole amfetaminy. Zaprzeczył też, że prowadził auto z nadmierną prędkością.

Magdalena Rubaszewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.