Tragedia na ulicy Rzgowskiej

Czytaj dalej
Fot. (ao)
(ao)

Tragedia na ulicy Rzgowskiej

(ao)

Kierowca jadący ul. Rzgowską zatrzymał się przed pasami, by przepuścić pieszą. Niestety nie zrobił tego jadący lewym pasem kierowca citroena berlingo i z impetem uderzył w 60-letnią kobietę. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować. Kierowca citroena był trzeźwy.

60-letnia kobieta przechodziła przez ul. Rzgowską po pasach, kiedy uderzył w nią citroen berlingo. Pomimo reanimacji kobieta zmarła. Kierowca był trzeźwy.

Do tragicznego wypadku doszło wczoraj po godz. 11 na ul. Rzgowskiej. 60-letnia kobieta przechodziła przejściem dla pieszych na wysokości ul. Powszechnej. Kierowca, który skręcał z ul. Powszechnej w ul. Rzgowską, przepuścił kobietę na pasach. Nie zrobił tego jadący lewym pasem ul. Rzgowskiej (w stronę ul. Kurczaki) 44-letni kierowca citroena berlingo (mieszkaniec powiatu pabianickiego), który uderzył w 60-latkę. Zatrzymał się dopiero kilkadziesiąt metrów dalej. Na jezdni rozsypały się zakupy, które niosła poszkodowana. Pomimo reanimacji nie udało się jej uratować. Obrażenia głowy były zbyt poważne.

- Kierujący citroenem był trzeźwy. Ale decyzją prokuratora pobrano od niego krew do badań i zatrzymano jego samochód do ekspertyzy. On sam nie został zatrzymany - mówi Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.

- Tu samochody ciągle przekraczają prędkość, a po pasach często przechodzą rodzice z dziećmi z pobliskiego przedszkola - mówi jeden z okolicznych mieszkańców.

Policja pod nadzorem prokuratury ustala okoliczności wypadku, w tym to, z jaką prędkością jechał citroen. Policjanci proszą też o nagrania z wideorejestratorów pojazdów, które mogły sfilmować moment wypadku.

W tym roku w Łodzi doszło już do 16 śmiertelnych wypadków, w 6 z nich zginęli piesi.

(ao)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.