Produkcyjniaki, cegły i kobyły. Jak zmieniały się szkolne lektury na przestrzeni ostatniego stulecia?

Czytaj dalej
Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Krzysztof Błażejewski

Produkcyjniaki, cegły i kobyły. Jak zmieniały się szkolne lektury na przestrzeni ostatniego stulecia?

Krzysztof Błażejewski

W pamięci zostały na ogół jako nudne, czasem kojarzące się ze zmorą. Tylko nieliczne z nich wspominamy z przyjemnością, a ich smak doceniamy zwykle po latach. To szkolne lektury. W ciągu ostatniego stulecia przez polską szkołę przewinęły się ich setki, a ich lista ulegała wielokrotnie zmianom, w zależności od ideologii szerzonej przez władzę i polityki edukacyjnej.

Pojęcie „lektura” jest bardzo obszerne. W zasadzie powinno obejmować wszystko, co mają obowiązek przeczytać uczniowie różnych typów szkół, zarówno w formie fragmentów lub wyborów, jak również książek polecanych do przeczytania w całości, a także tych z zakresu tzw. lektur nadobowiązkowych. Ich przegląd na przestrzeni wieku, jaki minął od odzyskania przez Polskę niepodległości, pozwala na nakreślenie swoistego obrazu zmian, jakie w tym okresie zachodziły w polskiej edukacji.

Lektury rozumiane jako oddzielne książki w pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości czytano dopiero w gimnazjum i liceum

Wcześniej, na początku XX wieku, jeszcze w trakcie zaborów, na terenie np. Pomorza języka polskiego w szkołach w ogóle nie nauczano. Dzieci uczyły się niemieckiego i siłą rzeczy czytały dzieła niemieckich klasyków. Gimnazjaliści musieli także „przerabiać” dzieła powstałe w starożytności, bowiem literatura klasyczna dominowała w kanonie lektur, a znajomość utworów powstałych w starożytnej Grecji czy Rzymie świadczyła o poziomie wykształcenia i otwierała drzwi do urzędniczej, lekarskiej, prawniczej, kościelnej czy nauczycielskiej kariery, co było obiektem marzeń większości ludzi młodego pokolenia.

Uczyli, jak cierpieć?

W tej sytuacji jedynym źródłem wiedzy o literaturze polskiej były dla młodych ludzi utwory o treści religijnej i patriotycznej, czytane w domach, nie zawsze dostępne, często przemycane przez granicę z tzw. Kongresówki.

Z dalszej części artykułu dowiesz się: 

  • które książki były obowiązkowe zarówno w dwudziestoleciu międzywojennym, jak i dzisiaj
  • jakie lektury czytała młodzież po zakończeniu II wojny światowej
  • jak wyglądała rewolucja w kanonie lektur miała miejsce po sierpniu 1980 roku
  • które lektury zniknęły dwa lata temu z nowej podstawy programowej
Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Błażejewski

Interesuje się dziejami Pomorza i Kujaw, historią Bydgoszczy i Torunia. Pasjonuje się sportem, szczególnie żużlem, pociągają go dalekie podróże i poznawanie różnych regionów świata, przyrody i kultury.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.