Renata Sas

Prawie jak agent 007

Prawie jak agent 007
Renata Sas

Kumulacja wszystkiego, co bondowskie. Przed trzema laty „Kingsman: Tajne służby” zrobiły wrażenie i zarobiły dużo. Scenariusz oparty na komiksie, niezaliczanym do markowych, okazał się inspiracją do zabawy kinem akcji.

Pastisz wyczynów eleganckich superagentów, na czele z arcyangielskim (od parasola poczynając) Harrym Hartem, był zbiorem pomysłów tyle szalonych co zabawnych. Wymarzonym, tajemniczym elegantem do specjalnych poruczeń był Colin Firth. Dowiódł, że świetnie mieści się w takiej zabawie kinem. Powtórka z rozrywki okazała się jednak znacznie mniej skuteczna i arcydługa.

Pozostało jeszcze 70% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Renata Sas

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.