Po nitce do... lontu, czyli 120 lat Ariadny
Od 1897 roku w tym samym miejscu i z taką samą produkcją. Zmieniały się tylko nazwy.
To jedyny zakład w Łodzi, który przetrwał w naszym mieście od czasów „ziemi obiecanej”. Zmieniały się wprawdzie jego nazwy (najpierw było to Towarzystwo Akcyjne Łódzkiej Fabryki Nici, w 1945 r. po prostu Łódzka Fabryka Nici, a potem jeszcze m.in. Widzewska Fabryka Nici im. Hanki Sawickiej „Ariadna”) i formy własności, niezmiennie jednak w pamiętających jeszcze koniec XIX wieku murach robiono nici.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień