Po nitce do... lontu, czyli 120 lat Ariadny

Czytaj dalej
Krzysztof Spychała

Po nitce do... lontu, czyli 120 lat Ariadny

Krzysztof Spychała

Od 1897 roku w tym samym miejscu i z taką samą produkcją. Zmieniały się tylko nazwy.

To jedyny zakład w Łodzi, który przetrwał w naszym mieście od czasów „ziemi obiecanej”. Zmieniały się wprawdzie jego nazwy (najpierw było to Towarzystwo Akcyjne Łódzkiej Fabryki Nici, w 1945 r. po prostu Łódzka Fabryka Nici, a potem jeszcze m.in. Widzewska Fabryka Nici im. Hanki Sawickiej „Ariadna”) i formy własności, niezmiennie jednak w pamiętających jeszcze koniec XIX wieku murach robiono nici.

Pozostało jeszcze 71% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Spychała

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.