Nocne narodziny chleba. Najważniejszą wigilijną potrawą jest i zawsze będzie kromka chleba powszedniego

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Kasprzak
Bohdan Dmochowski

Nocne narodziny chleba. Najważniejszą wigilijną potrawą jest i zawsze będzie kromka chleba powszedniego

Bohdan Dmochowski

Najważniejszą wigilijną potrawą jest i zawsze będzie kromka chleba powszedniego. Piekarz potrafi w ciągu zmiany uformować kilkaset różnych bułek, bułeczek i bochenków

Kiedy miasto śpi w najlepsze, w kilkudziesięciu łódzkich piekarniach buzuje światło i buchają żarem chlebowe piece. Wojciech Niźnikowski, pracownik z ćwierćwiekową praktyką, właśnie otrzepał z mąki ręce, by najpóźniej o 4.30 złapać za kółko dostawczaka i, choć na zewnątrz zimno i ciemno, choć oko wykol, rozwieźć ciepłe jeszcze bochenki do sklepów piekarskiej familii państwa Podporów. Kiedy o 5.30 podjeżdża na miejsce i otwiera pakę załadowaną chlebem „prosto z pieca”, formująca się od kilku minut kolejka łakomie wciąga nosami jego woń.

W dalszej części artykułu przeczytasz:

  • Jakie sa sekrety idealnego chleba
  • Jak wygląda wypiekanie i ilu piekarzy go robi
  • Ile bułek i bochenków chleba na raz może doświadczony piekarz uformować
Pozostało jeszcze 85% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Bohdan Dmochowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.