Piotr Jach

Miasto ruin. Gdy niektóre obszary Łodzi pięknieją, w innych rudery straszą od lat

Fabryka Hentschela (ul. Wólczańska 12). Fot. Piotr Jach Fabryka Hentschela (ul. Wólczańska 12).
Piotr Jach

Zawrotną karierę robi w Łodzi słowo rewitalizacja, a bez konferencji prasowej urzędników magistratu zapowiadającej jakiś remont lub budowę nie ma wręcz dnia. Mnóstwo się w Łodzi buduje lub remontuje, ale... plansze z wizualizacjami tego, co powstanie lub jak będzie wyglądało po remoncie nie przesłaniają łodzianom widoków kompletnych ruin, które straszą w sercu miasta, przy ulicach dosłownie sąsiadujących z ośmioma rejonami, w których rewitalizacja obszarowa zaraz ruszy.

Przykładami można rzucać niczym kamykami do ogródków właścicieli zaniedbanych, nierzadko wręcz zrujnowanych kamienic, fabryk, czy nawet pałacyków, bo smutnym przykładem niszczejącego zabytku nadal pozostaje będąca w posiadaniu osoby prywatnej willa Kellera przy ul. Gdańskiej (wystawiona na sprzedaż). Fatalne wrażenie robi też cała wschodnia strona al.

W artykule:

  • Jak wygląda sytuacja na poszczególnych ulicach
  • Ile obiektów powinno zostać rozebranych
Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Jach

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.