Tomasz Ryzner

Matylda Kowal, biegaczka Resovii wraca do formy sprzed ciąży. Szlifowała formę nad Oceanem Atlantyckim. Towarzyszył jej mąż i syn

Rodzina Kowalów dwa i pół tygodnia spędziła nad Oceanem Atlantyckim. Od lewej Matylda, Wiktor oraz Piotr. Fot. archiwum rodzinne Rodzina Kowalów dwa i pół tygodnia spędziła nad Oceanem Atlantyckim. Od lewej Matylda, Wiktor oraz Piotr.
Tomasz Ryzner

Żona pracowała w Portugalii przede wszystkim nad poprawą wytrzymałości szybkościowej - mówi Piotr Kowal, trener lekkoatletyczny w Resovii, mąż i trener Matyldy Kowal, dwukrotnej olimpijki w biegu na 3 tysiące z przeszkodami.

Popływał pan z żoną w Atlantyku?
Nie, chociaż Monte Gordo, gdzie byliśmy przez dwa pół tygodnia na obozie, to kurort na południu Portugalii i już teraz jest tam dość ciepło. Temperatura sięgała dwudziestu stopni, woda w oceanie jest pewnie taka, jak w Bałtyku latem, ale o tej porze ludzie się tam jeszcze nie kąpią, więc i my tego nie robiliśmy. Ale pomoczyliśmy nogi w wodzie, spacerowaliśmy po plaży. Było sympatycznie.

W dalszej części artykułu m.in.:

Nad czym głównie pracowała pani Matylda?

Ogólnie mówiąc, nad poprawą wytrzymałości szybkościowej. Obóz okazał się bardzo owocny.

Pozostało jeszcze 70% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Ryzner

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.