Kultowe auta PRL-u (i nie tylko) na Wystawie przy Pietrynie

Czytaj dalej
Fot. Paweł Łacheta
Mirosław Malinowski

Kultowe auta PRL-u (i nie tylko) na Wystawie przy Pietrynie

Mirosław Malinowski

Jedną z atrakcji była karetka - polonez caro plus z 2000 r. z oryginalnym wyposażeniem.

Jeden z zaledwie 500 wyprodukowanych fiatów 126p w wersji kabrio można było podziwiać w weekend na wystawie „Kawa i Samochody”, która została organizowana przy ul. Piotrkowskiej 217.

- Formalnie to nie jest nawet fiat 126p, tylko „bosmal cabrio 650”. Ten egzemplarz został wyprodukowany w 1994 r., ja jeżdżę nim od 12 lat. Najdalszą podróż odbyłam do Budapesztu - mówi Agnieszka Kwiatkowska-Pietrasik. - To auto jest w stanie pojechać z prędkością 120 km/godz. W Polsce zachowało się około 10 sztuk tego modelu. Większość była eksportowana do Niemiec i Austrii.

Dużą atrakcją wystawy był też polonez caro plus, który jeździł w pogotowiu ratunkowym w Tarnowie. Zostało w nim zachowane oryginalne wyposażenie - chętni mogli nawet „przymierzyć się” i położyć na noszach.

- Ma przejechane 600 tys. km. Rok temu kupiłem go za... dwa inne polonezy - mówi Damian Górniak.

Na wystawie zostało zaprezentowanych około 40 pojazdów. Większość z nich to auta znane z polskich dróg okresu PRL - fiaty 126p i 125 p, polonezy i trabanty. Nie zabrakło też aut zachodnich - wzrok przykuwały szczególnie piękne sportowe volvo P1800 (takim jeździł Roger Moore jako „Święty” w serialu z 1962 r.) oraz mazda mx-5 (dziennikarz motoryzacyjny Jeremy Clarkson mówił o niej: „Jedyny powód, dla którego daję temu samochodowi pięć gwiazdek jest taki, że nie mogę dać mu czternastu”). Najnowocześniejszą konstrukcją na wystawie był natomiast napędzany energią słoneczną pojazd Eagle One, skonstruowany przez studentów Politechniki Łódzkiej.

Mirosław Malinowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.