Grażyna Antoniewicz

Gołębie pocztowe są silne. W jeden dzień mogą przelecieć tysiąc kilometrów

Gołębie pocztowe są silne. W jeden dzień mogą przelecieć tysiąc kilometrów
Grażyna Antoniewicz

Hodowla gołębi pocztowych to trudna i żmudna praca, mająca na celu wyhodowanie wybitnych lotników, gołębi pewnie i szybko wracających do swoich macierzystych gołębników.

– Bardzo mnie bawi, kiedy Jacek wkłada swoje gołąbki do aresztu, jak są niegrzeczne – śmieje się Nicolla, żona Jacka Kruka, jednego z najbardziej utytułowanych polskich hodowców gołębi.

Zniszczone gniazdo
– Para gołębi pocztowych miała gniazdo, a w nim jajeczka. Obok mieszkała inna para. Któregoś dnia, gdy przyszli rodzice poszli coś zjeść, ta druga para dostała się do gniazda i potłukła jajka. Nie wiem, może tamte gołębie były zazdrosne? Musiałem zamknąć rozrabiaki w areszcie – tłumaczy Jacek Kruk, hodowca z Pruszcza Gdańskiego, wielokrotny mistrz i wicemistrz Polski.

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Grażyna Antoniewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.