Festiwal filmowy Camerimage 2017: 3, 2, 1... start!

Joanna Pluta

W tym roku Camerimage obchodzi jubileusz. 25. edycja festiwalu rozegra się po raz ósmy w przestrzeniach bydgoskiej Opery Nova. Uroczysty początek imprezy już w tę sobotę

Powiedzieć, że cała Bydgoszcz przez tydzień żyje festiwalem, to za dużo. Żyją nim przede wszystkim jego goście, ale nie tylko. Czas Camerimage to wyjątkowy moment w roku, do którego trzeba się dobrze przygotować.

Praca od świtu do nocy

Najwięcej do zrobienia ma oczywiście organizator, czyli fundacja Tumult, która od kilku dni instaluje się w Operze Nova, zmieniającej się na ten czas w prawdziwy plac budowy. Na miejsce zostały zwiezione dziesiątki tysięcy kabli, oprzyrządowania, pojawiły się też tony urządzeń, które będą prezentowane na Camerimage Market, czyli czymś w rodzaju małych targów najwyższej klasy sprzętu filmowego.

- Zabudowa opery trwa tydzień, a pracuje nad tym 15 osób z naszej ekipy technicznej oraz przedstawiciele około 20 firm, które wystawią się we foyer - mówi Karolina Ciechońska z Tumultu. - Przenieśliśmy tutaj także nasze biura, tworzymy centrum festiwalowe. Dopinamy wszystko na ostatni guzik, tak, by na przyjazd gości wszystko było gotowe.