Grzegorz Kozakiewicz

Facebookowa pyskówka. Żagańscy radni spierają się o sport i dodatki

b Bartłomiej Woś (z prawej) : Radni powiatu podnoszą sobie pensje. A na nas oszczędzają Fot. Edyta Jakubowska-Owsik b Bartłomiej Woś (z prawej) : Radni powiatu podnoszą sobie pensje. A na nas oszczędzają
Grzegorz Kozakiewicz

Bartłomiej Woś i Tomasz Hucał starli się w dyskusji na temat obniżek wynagrodzeń nauczycieli. A zaczęło się od...radnego Jadacha

Wojnę na komentarze zainicjował Tomasz Szwal, żagański społecznik, utyskując na słabą aktywność radnego, Dariusza Jadacha. Post skomentował, przedsiębiorca Krystian Marchewka: - Poznałeś w ogóle Darka, wiesz jakim jest człowiekiem? Postępujesz jak typowy, rasowy polityk z Warszawy!

Ripostę chwali radny powiatowy, Tomasz Hucał: - Wielki szacun za te słowa! Co do społeczników, to w Żaganiu wielu ich podobno jest, tylko jakoś dziwnym trafem, wielu z nich to tylko na afiszach społecznie pracuje!

Chwilę potem pojawia się wpis Bartłomieja Wosia, radnego miejskiego i nauczyciela w Zespole Szkół Technicznych i Licealnych. Ten z kolei nawiązuje do podjętej w ubiegłym tygodniu uchwały o dodatkach dla nauczycieli. Hucał zarzut Wosia nazywa populizmem. Rozmowa schodzi na sport szkolny i inicjatywy podejmowane społecznie przez T. Hucała. Wuefista Woś ocenia je źle. W końcu padają mocne słowa.

- Tak odpowiada radny miejski, wychowawca młodzieży? Próbowałem z Państwem rozmawiać, mimo sobotniego wieczoru, ale tego już za dużo! - odpisuje T. Hucał i próbuje zakończyć rozmowę.

Choć wulgarne wpisy znikają z internetu, wieść gminna niesie, że radny zamierza zrobić z nich użytek w sądzie. W rozmowie z nami odmawia jednak komentarza.

- Nie chcę się mazgaić i biegać do prasy - mówi T. Hucał. - Z tej drogi korzystać będę, gdy wyczerpię możliwości, jakie daje prawo.

Pytany o niższe dodatki dla nauczycieli i zarzuty, jakie padły na facebooku pod jego adresem, mówi, że zamierza zainicjować spotkanie w tej sprawie. Liczy, że uda się rzecz wyjaśnić.

- Tyle, że ze spotkań Tomasza Hucała rzadko kiedy coś wynika - podsumowuje Bartłomiej Woś w rozmowie z nami. - Ze szkolnym sportem jest podobnie. Napisałem, że nie brałem udziału w tych uzgodnieniach „bo nie było sensu”. Wiem, jak to się zawsze kończy. Kiedyś już we wrześniu znany był kalendarz. Z początkiem roku mogliśmy przystąpić do rozgrywek. Teraz tego nie ma. Działania radnego to zwykła próba reanimowania trupa.

Pytany o „rzucanie mięsem” na facebooku, radny Woś przyznaje, że doszło do tego pod wpływem emocji. Wpisy usunął i jest gotowy przeprosić swojego adwersarza.

- Kłopot z Tomkiem Hucałem jest taki, że on się wszędzie próbuje wybielać - mówi Woś. - Na początku kadencji radni powiatu podnieśli sobie wynagrodzenie. Dziś, w imię oszczędności, równają dodatki nauczycielom, nie patrząc, że ci z SOSW pracują ciężej podcierając tyłki niepełnosprawnym dzieciom. Powołują się przy tym na konsultacje, o których większość nauczycieli nawet nie słyszała.

Grzegorz Kozakiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.