Czy Nowa Sól skorzysta z gorących źródeł?

Czytaj dalej
Fot. Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak

Czy Nowa Sól skorzysta z gorących źródeł?

Eliza Gniewek-Juszczak

Strefa saun, SPA, basen rekreacyjny, gorąca woda w kranach takie możliwości daje wykorzystanie źródeł geotermalnych. Czy to możliwe jest w Nowej Soli?

- Kto pierwszy ten lepszy, trzeba działać, żeby dostać pieniądze od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na odwierty, które mogą potwierdzić, że są u nas źródła podziemnych gorących wód – apeluje Wiesława Kowal, dawna prezes Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Lubuskiego. W Nowej Soli w 2009 roku organizowała konferencję naukową, podczas której zaproszeni eksperci przedstawiali mapy potwierdzające możliwość skorzystania z gorących źródeł w naszym mieście.

Pani Wiesława ma już gotową propozycję wykorzystania źródeł. – Można oprócz wykorzystania wód geotermalnych do celów ciepłowniczych (a może i produkcji prądu), wykorzystać źródła geotermalne w celach leczniczych. Rachunek ekonomiczny sprawia, że opłacalne jest jak najszersze wykorzystanie danego odwiertu geotermalnego – wyjaśnia miłośniczka ekologii. – Dlatego proponuję dodatkowo stworzyć aquapark termalny nad Odrą i uzdrowisko Termy Nowosolskie, w skład których mogłyby wejść: SPA z kilkunastoma basenami i nieckami z gorącą wodą termalną, a także sauny, gabinety odnowy, tężnie, restauracje, hotel (a może w przyszłości sanatorium) - wymienia z nadzieją.

Z pytaniami o możliwość przyznania dotacji zwróciliśmy się do NFOŚiGW. – Dofinansowujemy poprzez dotację (do 100% kosztów kwalifikowanych) wykonanie otworu doświadczalnego dla określenia przydatności złóż geotermalnych dla energetyki (ciepłownie i elektrociepłownie). Zarząd NFOŚiGW ogłosił 31 marca II nabór konkursowy z budżetem 260 mln zł, który trwa od 3 kwietnia do 30 listopada lub do wyczerpania alokacji wniosków – przedstawia szczegóły jednej z możliwości wsparcia Sławomir Kmiecik, rzecznik prasowy NFOŚiGW.

Ryszard Guzicki z Nowej Soli popiera pomysł. – Byłoby jak najbardziej dobrze gdyby źródła geotermalne istniały w naszym mieście. Urząd miasta ma w planach wybudowanie basenu, a dzięki takiemu rozwiązaniu jak źródła geotermalne mógłby on być podgrzewany a mieszkańcy miasta mogliby cieszyć się z gorących kąpieli, sauny itd. Innym pomysłem mogłaby być gorąca woda w kranach zasięgnięta z gorących źródeł. Myślę, że byłoby to genialne rozwiązanie wykorzystania natury na potrzeby człowieka. Dzięki temu zmniejszyłyby się opłaty za ciepłą wodę czy ogrzewanie – wyjaśnia pan Ryszard.

- Należy korzystać z tego, co daje nam natura i z głową stworzyć coś, co mogłoby cieszyć się zainteresowaniem osób w każdym wieku. Pytaniem pozostaje tylko to czy faktycznie takie źródła tu istnieją i będziemy potrafili je z pomysłem wykorzystać? – zastanawia się inny mieszkaniec Nowej Soli.

Wiesława Kowal, była prezesem Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Lubuskiego w Nowej Soli. Od wielu lat interesuje się ekologią
Eliza Gniewek-Juszczak Wiesława Kowal, była prezesem Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Lubuskiego w Nowej Soli. Od wielu lat interesuje się ekologią

- Rozpatrując możliwości wykorzystania w Nowej Soli źródeł geotermalnych należy mieć na uwadze, że są to złoża ruchome. Przy złym rozpoznaniu i nawierceniu może nastąpić „ucieczka” wody na całe dziesięciolecia. W związku z tym po stronie samorządu Nowej Soli należy podjęcie decyzji czy chce ponieść koszty rozpoznania i dokumentowania złoża, jeżeli mają być wykorzystane na potrzeby miasta – komentuje Jolanta Krynicka z biura prasowego wojewody, po konsultacji w tej sprawie z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Zielonej Górze.

Z pytaniem o możliwość wykorzystania gorących źródeł zwróciliśmy się nowosolskiego magistratu. – Ze względu na ograniczony budżet miasta, nie są prowadzone działania w celu wykorzystania tych złóż. W najbliższych kilku latach będziemy realizować bardzo duże dla naszego budżetu zadania, jak na przykład budowa pływalni, rewitalizacja byłego zakładu Odra czy budowa komunikacji w ramach w ramach NsOF – studzi nadzieje Ewa Batko, rzecznik prasowy urzędu miejskiego.

Eliza Gniewek-Juszczak

Opisuję to, co dzieje się w powiecie nowosolskim, ale także to, co dotyczy mieszkańców całego województwa lubuskiego. Ciekawią mnie przepychanki polityczne, przemiany gospodarcze w regionie i emocjonują ludzkie sprawy. Piszę o religii, ale też tym, co się buduje. Lubię odkrywać ciekawostki Nowej Soli, Kożuchowa, Otynia, Bytomia Odrzańskiego i Nowego Miasteczka oraz wielu innych miejscowości. Publikuję artykuły w Gazecie Lubuskiej oraz na portalach www.gazetalubuska.pl i www.nowasol.naszemiasto.pl.
Chętnie napiszę o Twojej sprawie, wydarzeniu, które organizujesz lub sukcesie, którym chcesz się pochwalić.
Skończyłam filologię polską w Zielonej Górze i dziennikarstwo w Poznaniu. W Gazecie Lubuskiej pracuję od 2016 r.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.