Bartosz Sulczewski

Czternastki coraz niższe. Kto dostanie?

- Nauczycielom należą się te pieniądze, które wypracowali - mówi Lucyna Grzybowicz, szefowa żarskiego ZNP. Fot. Lucyna Makowska - Nauczycielom należą się te pieniądze, które wypracowali - mówi Lucyna Grzybowicz, szefowa żarskiego ZNP.
Bartosz Sulczewski

W tym roku nauczyciele nie napełnią portfeli czternastkami. Gminy robią wszystko, by wypłacić im jak najmniej pieniędzy.

Jedną z gmin, które nie zamierzają płacić nauczycielom wyrównania jest Żagań. Jeszcze pięć lat temu urząd naliczył świadczenia uzupełniające w wysokości 415 tys. zł. W 2012 roku było to 49 tys. zł, a w zeszłym roku już tylko 5 tys. zł. - Jest to wynik bieżącego nadzoru i właściwej polityki etatowej - mówi Agnieszka Zychla, rzeczniczka urzędu miasta.
W tym roku wyrównań nie dostaną m.in. nauczyciele ze Szprotawy, Jasienia i gminy Żary.

Gminy nie płacą

Podobnie jest w Brodach, z tym że tu nauczyciele od lat nie otrzymali świadczenia uzupełniającego. - W ogóle nie było takiej potrzeby, czyli to znaczy, że wszystko jest dobrze, oby tylko nie zapeszyć - cieszy się skarbnik gminy Beata Jałocha. Według Lucyny Grzybowicz to sytuacja idealna. - Nauczyciele powinni dostawać te pieniądze w ramach regularnej pensji, wtedy nie ma żadnych nieporozumień i nikt nie mówi o „czternastkach” - przekonuje szefowa żarskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.

415 więcej tysięcy złotych gmina Żagań wypłaciła nauczycielom w 2010 roku w ramach tzw. „czternastek”

Nie wszędzie udało się to rozwiązanie zastosować. W Lubsku w tym roku nauczycielom urząd wypłaci 27 tys. zł. W zeszłym roku było to ok. 15 tys. zł. W gminie Żagań kwoty też urosły. W tym roku gmina wypłaci ponad 17 tys. zł, w zeszłym z budżetu gminy ubyło na świadczenia nauczycielskie ok. 12 tys. zł.

Tylko wyrównanie

Iłowa na „czternastki” wyda w tym roku prawie 4 tys. zł, Gozdnica ponad 1 tys. zł.
Jedną z większych różnic między kwotami świadczeń wypłacanych w kolejnych latach widać w Jasieniu. Jeszcze rok temu gmina wypłaciła nauczycielom 34 tys. zł. W tym roku nie wypłaciła nic. Odwrotnie jest za to w Żarach. W poprzednich latach nauczyciele nie dostali wyrównań, w tym roku za to otrzymali nieco ponad 1200 zł. - Wszystko to, co nauczyciele zarobili, muszą dostać, z tym że nie jest to żadna „czternastka”, tylko wyrównanie - mówi przedstawicielka ZNP.

Kasa za choroby

Jedną z gmin, które najwięcej w tym roku wypłaciły nauczycielom jest Brzeźnica. Urzędnicy na wyrównanie nauczycielskich pensji przeznaczyli ponad 49 tys. zł. - Wystarczy, że dosłownie kilku pedagogów pójdzie na zwolnienie lekarskie i wystarczy, już trzeba później wyrównywać te wynagrodzenia- tłumaczy sytuację wójt Jerzy Adamowicz.

Rok temu Brzeźnica na na świadczenia uzupełniające wydała podobną kwotę. Ale dwa lata temu wyrównanie nie przekroczyło półtora tysiąca złotych. - Dlatego nie ma możliwości, żeby to przewidzieć i jakoś zaplanować, bo wystarczy choroba nauczyciela, by te kwoty rosły - mówi J. Adamowicz.

Autor: Bartosz Sulczewski

Bartosz Sulczewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.