(JED)

Chomiki, myszki, świnki morskie i króliki uwielbiają zioła pochodzące z polskich łąk i ogrodów

Chomiki, myszki, świnki morskie i króliki uwielbiają zioła pochodzące z polskich łąk i ogrodów Fot. Agnieszka Jedlińska
(JED)

W sklepach zoologicznych półki dla gryzoni i królików przypominają sklep zielarski. W torebkach pysznią się suszone zioła, mieszanki suszonych owoców, czy warzyw i połączenie tych składników dobrane pod kątem diety różnych zwierząt. Na każdym opakowaniu podane jest, czy to pokarm ziołowy dla królika, koszatniczki, chomika, szczurka, czy świnki morskiej.

Wszystkie jednak powinny dostawać pokarm jak najbardziej zbliżony do tego jakim odżywiają się w naturze. A w naturze gryzonie (i króliki, które są zajęczakami) mniej jedzą ziaren, a więcej roślin zielonych i korzonków. Dzięki temu zachowują zdrowie, s dobrej kondycji są tez ich zęby. Dlatego częstym błędem niedoświadczonych hodowców jest serwowanie pupilowi mieszanek ziaren zamiast ziół. Suszone wersje doskonale sprawdzają się zimą, latem można gryzonia karmić świeżą babką, pokrzywą, czy szałwią pod warunkiem jednak, że pochodzi z łąki, a nie osiedlowego trawnika.

Pozostało jeszcze 3% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
(JED)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.