Bransoletka z nadajnikiem może uratować życie seniora

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Joanna Maciejewska

Bransoletka z nadajnikiem może uratować życie seniora

Joanna Maciejewska

Bransoletka z czujnikiem upadku, przyciskiem alarmowym i geolokalizacją, ma poprawić bezpieczeństwo seniorów i umożliwić szybkie wezwanie pomocy. Pierwsze takie gadżety już rozdano.

- Co trzecia starsza osoba w naszym regionie mieszka samotnie. Teleopieka oznacza dla nich bezpieczeństwo i jednocześnie zachowanie niezależności, a dla rodzin możliwość kontynuowania pracy zawodowej i wypełniania innych obowiązków ze świadomością, że rodzice czy dziadkowie są pod opieką - mówił marszałek Piotr Całbecki wręczając „bransoletki życia”.

Przez najbliższe dwa lata z urządzeń korzystać będzie 55 seniorów z naszego województwa. Nie jest wykluczone, że pilotażowy program teleopieki będzie kontynuowany. W bransoletkach, które seniorzy mają stale nosić na ręku, umieszczono nadajniki/odbiorniki z komunikatorem audio. Naciśnięcie przycisku alarmowego uruchomi pomoc. Najpierw z podopiecznym nawiązać kontakt spróbuje opiekun z centrum operacyjnego. W zależności od sytuacji, zawiadomi rodzinę, innych bliskich czy sąsiadów, albo wezwie karetkę. Bransoletki wyposażono również w licznik kroków, pomiar tętna, czujnik upadku i geolokalizację (na prośbę osoby starszej; użycie tej funkcji zostanie zabezpieczone za pomocą jednorazowych haseł dostępowych). Wszelkie niepokojące wskazania tych parametrów będą przesyłane do centrum operacyjnego, co pozwoli na podjęcie stosownych działań przez dyżurujące tam osoby.

Dla samotnych seniorów bransoletki są sposobem na zyskanie poczucia bezpieczeństwa w groźnych dla ich zdrowia i życia sytuacjach oraz szybką pomoc.

Pani Elżbieta z Torunia choruje na osteoporozę. - Mam 80 lat i wyjście z domu jest dla mnie naprawdę trudne. Ciągle się boję, że upadnę, choć do tej pory na szczęście nie miałam takiego wypadku. Myślę, że z tą bransoletką będzie bezpieczniej - mówi pani Elżbieta, która wczoraj otrzymała jedną z pierwszych bransoletek.

Panią Halinę z Torunia, do udziału w projekcie zmobilizowała trudna sytuacja w jakiej kiedyś się znalazła. - Już kiedyś leżałam na korytarzu i nie mogłam się podnieść. Dobrze, że przyszła wtedy jedna z sąsiadek. Teraz czuję, że będę bezpieczna - zaznacza.

- Bezpieczeństwo fizyczne jest zależne od nastawienia psychicznego, a to urządzenie daje komfort psychiczny, poczucie bezpieczeństwa. To jest chyba najistotniejsze. Mam komfort psychiczny, że w razie nagłej sytuacji, ktoś może mnie znaleźć po sygnale - dodaje pan Andrzej z Torunia.

Uczestnicy projektu, ich opiekunowie rodzinni lub środowiskowi zostaną przeszkoleni, by wiedzieć jak używać sprzętu. Pierwsze próby połączenia się z centrum obsługi wykonano już we wtorek (3 lipca) z Urzędu Marszałkowskiego. Testowanie sprzętu zakończyło się powodzeniem. - Obsługa nie jest dla mnie żadnym problemem. Jestem elektronicznie wychowany przez syna, który jest programistą - śmieje się pan Andrzej.

Teleopieka jest częścią przygotowanego przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej i Polski Czerwony Krzyż marszałkowskiego programu wsparcia seniorów. Składają się na niego także inne rozwiązanie: opiekun domowy, sieć wsparcia sąsiedzkiego, wolontariat opiekuńczy i wsparcie opieki rodzinnej, system informacji senioralnej. - Tam gdzie opaska nie jest potrzeba zastosowaliśmy dozór sąsiedzki, w blokowiskach osoby starsze będą doglądane przez swoich sąsiadów. Zawrzemy z nimi umowy cywilno-prawne. Natomiast na obszarach wiejskich działać będą dzienni opiekunowie, którzy codziennie będą odwiedzać domy swoich podopiecznych i sprawdzać, czy niczego im nie brakuje - wyjaśnia marszałek Piotr Całbecki.

Całkowity koszt programu, który obejmuje ponad 400 seniorów z naszego regionu, wynosi 12 mln zł.

Joanna Maciejewska

Od września 2015 roku pracowałam w toruńskim oddziale "Gazety Pomorskiej". Od stycznia 2021 pracuję we włocławskim oddziale. Piszę między inny materiały na tematy związane z edukacją, służbą zdrowia czy miejskimi inwestycjami. Moje materiały można znaleźć zarówno w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej, a także na stronach: pomorska.pl oraz wloclawek.naszemiasto.pl.


Prywatnie pełnoetatowa mama, od zawsze zauroczona poezją śpiewaną, teatrem i podróżami.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.