Beata Morawiec: Pozbawiamy się najlepszej kadry w Sądzie Najwyższym

Czytaj dalej
Fot. Anna Kaczmarz
Dariusz Szreter

Beata Morawiec: Pozbawiamy się najlepszej kadry w Sądzie Najwyższym

Dariusz Szreter

Rozmowa z Beatą Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów Themis, byłą prezes Sądu Okręgowego w Krakowie.

3 lipca polski Sąd Najwyższy czeka rewolucja kadrowa, a niektórzy mówią wręcz, że „czystka”. Pani podziela krytyczne opinie na temat tej reformy?

Oczywiście! Kto powinien być sędzią Sądu Najwyższego? Osoba o najwyższych kwalifikacjach zawodowych, najlepiej wykształcona, z dużym, ogromnym doświadczeniem. Taka, która daje gwarancję, że jako sędzia Sądu Najwyższego będzie wypełniała swe obowiązki tak, że jej orzecznictwo będzie bazą dla orzecznictwa w sądach powszechnych. W sytuacji, kiedy pozbawiamy się najlepszej z możliwych kadry orzeczniczej, to jak może to być odebrane w środowiskach prawniczych? Tym bardziej że wcale nie mamy pewności, kto zostanie powołany na te zwolnione stanowiska.

  • Przed rokiem byliśmy świadkami masowych protestów w obronie sądownictwa, które w jakimś stopniu doprowadziły do zawetowania przez prezydenta dwóch ustaw. Obecne protesty, są - nie da się ukryć - bardzo mizerne. Dlaczego?
  • Co z konfliktem środowiska z mianowaną przez ministra Ziobrę prezes Dagmarą Pawełczyk-Woicką, jego szkolną koleżanką z Krynicy?
  • Sprawa wypadu z udziałem Beaty Szydło trafi ostatecznie do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, choć tamtejsi sędziowie chcieli by zajęła się nią krakowska okręgówka. To dobrze?
Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Dariusz Szreter

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.